Jak zacząć planowanie w Bullet Journal?
W ostatnim wpisie dotyczącym BuJowania odpowiedziałam na pytanie czym właściwie jest Bullet Journal, ponieważ dość dużo osób myli nazwę tej metody planowania/organizowania i nazywa w ten sposób notesy w kropki. Równie często dostaję od Was inne pytanie: „Jak zacząć planowanie w Bullet Journal? Jak Ty zaczęłaś?”. Z tego względu w dzisiejszym poście opiszę jak moim zdaniem zacząć przygodę z planowaniem i organizacją w Bullet Journal.
Jak zacząć planowanie w Bullet Journal?
Do planowania w stylu Bullet Journal nie potrzebujesz wiele. Na sam początek przygody z BuJowaniem wystarczy tylko notes i długopis. Jak wspomniałam ostatnio – na dopieszczanie planowania przyjdzie jeszcze czas :). To, co polecam zrobić na samym początku notesu, to stworzyć spis treści, który będziesz na bieżąco uzupełniać. Dzięki temu łatwiej będzie Ci odnaleźć istotne dla Ciebie rzeczy. Co ważne, jeśli Twój notes nie ma ponumerowanych stron, to zalecam je ponumerować. Jednak nie cały notes od razu, ale po prostu uzupełniać na bieżąco, aby w razie potrzeby móc wyrwać kartkę.
Określ używane symbole
Na początku notesu zalecam też zdefiniować symbole, których będziesz używała w swoim planerze. Warto na to zostawić jedną stronę w notesie. Dlaczego aż tyle miejsca? Jeśli dopiero zaczynasz przygodę w Bullet Journal, to mogę Ci powiedzieć ze swojego doświadczenia, że przez pierwsze dnie, tygodnie czy miesiące będziesz testować oznaczenie, które będzie Ci pasować i będziesz je po prostu zmieniać. I właśnie z tego względu warto mieć miejsce na to na początku notesu – nie będziesz wtedy szukać po całym notesie wyjaśnienia oznaczeń, bo chyba wypisałaś nowe symbole na stronie 45. Jeśli na tym etapie czujesz się zagubiona, to przetestuj oznaczenia stworzone przez Rydera – grafikę z symbolami znajdziesz poniżej.
Określ swoje planowanie
Następnie będziesz musiała podjąć decyzję dotyczącą sposobu planowania. Czy wystarczy Ci planowanie tylko w trybie miesięcznym? Czy może dodatkowo jeszcze w tygodniowym albo/i dniowym? Pamiętaj, że nie podejmujesz decyzji ostatecznie – jeśli coś nie będzie u Ciebie się sprawdzało, to po prostu zmienisz i przetestujesz inny sposób. To jest właśnie ogromna zaleta Bullet Journal – dopasowujesz go całkowicie pod siebie i swoje potrzeby. A co ja polecam? Na pewno polecam stworzenie kalendarza miesięcznego, do którego będziesz wpisywać najważniejsze wydarzenia, które mają miejsce w danym miesiącu. A co na kolejnych stronach? To już zależy od Ciebie i Twoich potrzeb. Co zalecam, to odpowiedzenie sobie na poniższe pytania:
- Czy w planerze muszę mieć wypisane godziny (jak w kalendarzu) czy wystarczy mi tworzenie listy zadań?
- Ile rzeczy każdego dnia muszę planować i je zapisywać?
- Czy mam jakieś zadania, które wykonuję cyklicznie?
- Bullet Journal będzie tylko dla mnie, czy ktoś jeszcze może mieć do niego dostęp na co dzień?
- Czy będę w planerze wypisywać tylko rzeczy prywatne czy także zawodowe?
- Czy w Bullet Journal chcę mieć tylko listy zadań czy też może część pamiętnikową?
- Będę prowadziła jakieś trackery/śledziki? Jeśli tak, to co chcę kontrolować w ten sposób?
- Czy w Bullet Journal będę robiła jakieś podsumowania?
Gwarantuję, że odpowiedzi na te pytania pomogą Ci określić, co na początku przygody z BuJowaniem będzie dla Ciebie przydatne i co być może się sprawdzi. Mam nadzieję, że po dzisiejszym wpisie już wiesz jak zacząć planowanie w Bullet Journal. Jeśli jednak coś jest nadal nie do końca jasne – zapraszam do kontaktu :).
Pod kategorią: Podstawy planowania możesz zapoznać się z innymi wpisami, w których poruszam to zagadnienie.
Może Ci się spodobać
Jak planuje Black Cat?
Jak planuje _optymistyczna__?
